Pochodzi o słowa „pure” ang. czysty, szczery. Taka właśnie jest nowa lampa marki LABRA, zaprojektowana przez Kamę Muchę.
Projektowanie oświetlenia w domu, a szczególnie w jadalni lub kuchni, zwłaszcza nad wyspą kuchenną, nie zawsze przebiega zgodnie z planem. Choć remont zaczyna się zwykle od rozplanowania i rozmieszczenia punktów świetlnych, to – zupełnie jak w życiu – pierwotna koncepcja, wraz z modyfikacją ustawienia mebli i sprzętów w pomieszczeniu, może ulec zmianie. A w przypadku wiszącej lampy — nawet niewielka zmiana ma duże znaczenie, wystarczy lekkie przesunięcie stołu, aby wybrany wcześniej punkt stracił swoją uprzednią, idealnie dopasowaną pozycję. Pozostaje wówczas niezadowalający kompromis i dopasowywanie położenie jadalni do lampy. Rozwiązaniem jest oświetlenie, które podąża za potrzebami i jednocześnie nie ingeruje w przestrzeń.
„Długo szukałam dla jednego z moich klientów oprawy która spełniłaby wszystkie nasze założenia – pasowała do koncepcji długiego na 250 cm rozsuwanego stołu, nie była dodatkowym elementem dekoracyjnym i co najistotniejsze musiała dopasować się do wspomnianego centralnego punktu. Dodatkowo zależało mi na jak najmniejszych rozmiarach oprawy przy jednoczesnym uzyskaniu jednolitej plamy świetlnej o wysokich parametrach, a także możliwości sterowania natężeniem światła. Okazało się to trudniejsze niż myśleliśmy. Wtedy z pomocą przyszła LABRA, która podjęła się zrealizowania konceptu.” – mówi autorka oprawy Kama Mucha.
Liniowa konstrukcja lampy oparta jest na aluminiowym, frezowanym korpusie o średnicy zaledwie 16 mm, długości nawet 1900 mm i maksymalnej wadze zaledwie 0,65 kg , co sprawia że oprawa staje się niemal ulotna. Lampa integruje się z otaczającą ją przestrzenią, nie ingerując w nią swoją formą. PURA to: prostota minimalizmu, przy zachowaniu optymalnych parametrów oświetlenia wnętrza. Choć może stanowić mocny, graficzny element przestrzeni, harmonizuje z nią i dosłownie wydaje się w niej rozpływać. Tu najważniejsze jest światło – pozwalające na spędzanie długiego, miłego czasu przy stole.
Moduły świecące umieszczone w równych odległościach od siebie, tworzą jednolitą plamę świetlną. Każdy model, w zależności od długości, wyposażony jest w 2, 3 lub 4 moduły LED z trzema diodami, a te w mikroskopijną soczewkę typu TIR. Zapewnia to odpowiednią dystrybucję światła oraz jego natężenie. Zasilacz z technologią ściemniania (do wyboru: DALI, SwitchDIM, PhaseCut) wbudowany został w centralną puszkę zasilającą o wysokości zaledwie 28 mm. Korpus zawieszony został na dwóch przewodach w elastomerowych osłonach, które pełnią również funkcję zasilającą. Elastomer to bardzo odporny materiał co ciekawe dopuszczony do kontaktu z żywnością wg. standardów FDA. Długość przewodów, jak również umiejscowienie podsufitki można dostosować do indywidualnych potrzeb w trakcie montażu oprawy, co daje dużą swobodę aranżacyjną.
PURA to kolejna lampa sygnowana nazwiskiem projektanta, która wzbogaci linię Signature.
Autorką projektu PURA jest Kama Mucha — projektantka wnętrz od lat związana z marką LABRA, współpracująca z nią na wielu płaszczyznach. Na co dzień pracuje ze światłem w przestrzeniach prywatnych i komercyjnych.
LABRA
To polska marka rodzinna, założona w 2010 roku przez dwóch braci. Ideą firmy jest Light Thinking – które oznacza nie tylko precyzję użycia odpowiednich materiałów, ale przede wszystkim świadomość jaki wpływ ma światło na nasze samopoczucie, dlatego największą uwagę skupiamy na nim. Jesteśmy otwarci na ludzi, ponieważ wierzymy, że dobre relacje stanowią fundament rozwoju tak samo jak nowe, innowacyjne rozwiązania i technologie. Wszystko tworzymy ze świadomością jak ważne jest projektowanie w duchu zero waste, żeby ograniczyć nasz wpływ na środowisko.