Kolory mają niebagatelne znaczenie dla naszego zdrowia, samopoczucia i nastroju. Wiedzą o tym specjaliści stosujący koloroterapię w niekonwencjonalnym leczeniu przeróżnych dolegliwości, a także architekci i projektanci wnętrz, którzy nieprzypadkowo dobierają kolorowe akcenty – wyposażenie i dodatki – do naszych domów.
Magia kolorów – jaki mają na nas wpływ?
Niektórzy z nas znajdują w domu uspokojenie i wewnętrzną harmonię. Inni szukają we własnych czterech ścianach sposobów na dodanie sobie energii, naładowanie akumulatorów. Różne typy osobowości potrzebują zgoła różnego otoczenia, czują się dobrze we wnętrzach urządzonych w różnych stylach, a przede wszystkim – w innej gamie kolorystycznej. Ważne jest dokonanie wyboru uwzględniającego nie tylko własne upodobania estetyczne, ale też wpływ, jaki dany kolor będzie na nas miał. Jak więc poszczególne barwy na nas działają?
- Niebieski – wycisza, służy uspokojeniu emocji. Pomaga pozbyć się napięć, może pomóc obniżyć ciśnienie.
- Czerwony – dodaje energii i chęci do życia. Działa pobudzająco, pomaga podnieść ciśnienie.
- Zielony – działa kojąco na skołatane nerwy, pozytywnie nastraja. Sprzyja relaksowi, pomaga w opanowaniu silnych emocji.
- Szary – sprzyja uspokojeniu i odprężeniu.
- Fioletowy – pomaga poprawić nastrój, reguluje układ nerwowy. Może wspomóc walkę z migrenowymi bólami głowy i bezsennością.
Kolory użyte we wnętrzu mają ogromny wpływ na to, w jaki sposób je postrzegamy. Pomieszczenie pomalowane niebieską farbą będzie sprzyjało wyciszeniu, ale będzie się też wydawało wizualnie chłodne. To dlatego latem przemalowujemy ściany na orzeźwiające, jasne pastele. Skołatane nerwy uspokoimy też w otoczeniu szarości. Należy jednak uważać, bo szarość w nadmiarze potrafi przygnębić. Zielone dodatki do wnętrza wizualnie je uporządkują, a nas nastroją optymistycznie. Czerwień? Wiadomo – doda energii i mocy do działania. Wizualnie ociepli wnętrze – jest świetna na chłodne miesiące. Lepiej jednak stosować ją w dodatkach, gdyż w nadmiarze może zbyt mocno pobudzać i w efekcie powodować zmęczenie. Na koniec fiolet – niedoceniany, a mający szereg zalet: kojący nerwy, pozytywnie wpływający na nastrój i pobudzający kreatywność. W tym roku zdecydowanie popularniejszy za sprawą wyboru kolorem roku Pantone odcienia Very Peri, łączącego energię czerwieni ze spokojem błękitu.
Jak wprowadzić kolor do wnętrza?
Powiedzielibyśmy, że najlepiej powoli. Ale przy urządzaniu wnętrz rzadko kiedy mamy możliwość posłużenia się metodą prób i błędów. Przy wyborze kolorystyki wnętrza kierujemy się najczęściej preferencjami estetycznymi. Kiedy jednak wiemy o sile, z jaką kolory na nas działają, możemy w pełni świadomie podjąć decyzję. Sypialnia pomalowana na niebiesko? Nie cała, ale jedna ze ścian w chłodnym błękicie to bardzo dobry pomysł. Żywa czerwień w gabinecie? Byle nie za dużo – a energetyczny akcent wspomoże naszą wydajność w pracy. Świeży powiew zieleni w kuchni? Czemu nie – spokojny nastrój sprzyja długim sesjom przygotowywania posiłków slow food. Nie ma sztywnych zasad dyktujących użycie kolorów w poszczególnych pomieszczeniach, jest jednak kilka takich, o których warto pamiętać. Ciemny kolor optycznie pomniejszy wnętrze – jest więc rozwiązaniem lepszym do większych przestrzeni. Z kolei jasne barwy, odbijając światło, potrafią je powiększyć. Kolor na suficie? Jasne – pamiętajmy jednak, że pokój wyda się niższy.
Sekret tkwi w dodatkach – wybierz kolorowe dekoracje
Jeżeli mocny kolorowy total look to za dużo, warto skoncentrować się na dodatkach. Kolorowe dekoracje, zasłony, tkaniny obiciowe i dywany to najlepszy sposób na szybką i niewymagającą dużego nakładu pracy zmianę we wnętrzu, którą możemy dodatkowo uzależnić od naszego nastroju.
Jeśli po zimie wciąż jeszcze brakuje nam sił do działania, ubierzmy dom w energetyczne kolory. Ogniście czerwone dywany, zarówno gładkie, jak i trójwymiarowo strzyżone w abstrakcyjne wzory, znajdziemy w ofercie marki Samarth. Modele Mangal Grah z kolekcji Basic i Bench z linii Abstract nadadzą wnętrzu wyrazistości i charakteru.
Jeśli zaś brak nam optymizmu i spokoju ducha, a dom chcielibyśmy zmienić w oazę odpoczynku, wybierzmy zieleń. Gładka, połyskująca powierzchnia dywanu Ghaas pozwoli nam się poczuć jak na wiosennej, błogo zielonej łące, po której aż chce się stąpać boso.
W ofercie toruńskiej marki znajdziemy też dywan Jheel, którego błękitny odcień wizualnie ochłodzi wnętrze, pomoże ukoić nerwy i poprawi naszą koncentrację.
Oprócz wyboru koloru dodatków, ważne jest też ich umiejscowienie. Warto wziąć pod uwagę to, jak kolory będą się zmieniały zależnie od oświetlenia ogrzewającego wnętrze ciepłymi, lub ochładzającego zimnymi promieniami. Oglądany pod różnym kątem wełniano-jedwabny dywan będzie nieco zmieniał barwę, tak jak i kolorowa zasłona przepuszczająca promienie słoneczne.
Kolorowe dodatki – żywe barwy dywanów, zasłon, tkanin obiciowych mebli i poduszek – są najlepszym sposobem na metamorfozę wnętrza i dokonanie w nim szybkiej, ale znaczącej zmiany. Przy kompletowaniu kolorowej stylizacji warto zwrócić uwagę na najwyższą jakość materiałów, z których są wykonane jej elementy. Najwyższej klasy materiały wykończeniowe, tkaniny i naturalne przędze zapewnią długotrwały efekt intensywnego koloru, mimo upływu czasu i intensywnego użytkowania.
Nowe początki warto zacząć od domu
Kolorowe dodatki i elementy wyposażenia wnętrz niesłusznie kojarzą się z wyłącznie wiosennymi zmianami we wnętrzu. Ożywianie stonowanych stylizacji i, z drugiej strony, tonowanie tych bardziej efektownych, kolorowych i eklektycznych jest zajęciem doskonałym na każdą porę roku. Zależy w znacznej mierze od tego, czy akurat widzimy świat w czarnych barwach, czy patrzymy na niego przez różowe okulary.