Rok 2022 upłynie pod znakiem powrotu do natury. Nie od dziś wiadomo, że otoczenie przyrody sprzyja relaksowi i napawa dobrą energią, dlatego tak bardzo polubiliśmy przemycanie do naszych domowych łazienek naturalnych elementów: drewna, zieleni oraz oczywiście – kamienia. Jakie jego gatunki sprawdzą się w łazience najlepiej, i czym możemy je zastąpić, jeśli zależy nam na oszczędzeniu domowego budżetu? Podpowiadamy!
Kamień naturalny – czy warto?
Szlachetny, ponadczasowy, piękny i niezwykle trwały – taki właśnie jest naturalny kamień. Ma w sobie elegancję, której nie sposób zastąpić, a przy tym doskonale znosi wilgoć, dlatego tak często stosuje się go w łazienkach. Pośród wielu gatunków, prym wiedzie zdecydowanie marmur w różnych odmianach kolorystycznych. Jego charakterystyczne spękania prezentują się niezwykle efektownie na dużych powierzchniach, gdzie od razu stają się dominantą przestrzeni. Kamień ten nie potrzebuje dodatków – najpiękniej będzie się prezentował w oszczędnej i wyważonej aranżacji. Równie popularnymi gatunkami są granity, kwarce i różnego rodzaju łupki w ciemnych i chłodnych kolorach – od szarości aż po czerń. Czasem stosuje się również trawertyn, choć ten ze względu na swoją porowatą powierzchnię, sprawia wrażenie kruchego i wrażliwego na wodę. Ale nic bardziej mylnego, kamień ten doskonale sprawdzi się nawet w kabinie prysznicowej, jeśli będzie odpowiednio zaimpregnowany. Warto bowiem pamiętać, że niezależnie od gatunku, każdy kamień zastosowany w łazience będzie wymagał zaimpregnowania i regularnej pielęgnacji – raz lub nawet kilka razy w ciągu roku. Kolejną wadą kamienia naturalnego może być jego wysoka cena. Dlatego jeśli wolimy zaoszczędzić sobie dodatkowej pracy i kosztów, warto rozważyć syntetyczne zamienniki kamienia, które dzięki dzisiejszym możliwościom produkcyjnym, pod wieloma względami dorównują naturalnym surowcom.
Zamienniki dla kamienia naturalnego
Producenci rozwiązań łazienkowych nieustannie dostosowują swój asortyment do obowiązujących trendów, dlatego na rynku bez problemu znajdziemy szeroki wybór materiałów, sprzętów i dodatków imitujących naturalny kamień. Jeśli marzą nam się ściany czy podłogi pokryte marmurem, ale jego koszt znacznie wykracza poza planowany budżet, optymalnym wyjściem będzie zastosowanie glazury o wzorze imitującym naturalne pęknięcia. Inną alternatywą dla naturalnego kamienia w łazience może też być kompozyt mineralny, zbudowany z mieszanki polimerów i naturalnych komponentów. Materiał ten cechuje niezwykła trwałość, odporność na wilgoć, uderzenia udarowe i łatwość w utrzymaniu czystości, dlatego z powodzeniem stosuje się go do wyrobu blatów łazienkowych, umywalek, a nawet brodzików prysznicowych – Produkty wykonane z kompozytu dłużej zachowują swoją jakość i trwałość w porównaniu do ich naturalnych odpowiedników. Nie wymagają dodatkowej pielęgnacji, wręcz przeciwnie – antybakteryjna powierzchnia naszych brodzików z serii Kalait, Protos czy Sharper ułatwia utrzymanie czystości i higieny strefy prysznicowej. Żeby najlepiej odwzorować naturalny surowiec, zastosowaliśmy w nich także oryginalny wzór kamienia – mówi Piotr Fuhrmann, ekspert marki Schedpol, która jest wiodącym producentem brodzików, wanien, odpływów liniowych i nośników stabilizujących.
Warto pamiętać, że często o całości aranżacji decydują detale. Dlatego jeśli nie możemy pozwolić sobie na naturalny kamień, sięgajmy po jego zamienniki. Brodzik z kompozytu, stylizowana umywalka, strukturalny blat czy nawet artykuły dekoracyjne potrafią odmienić wnętrze i sprawią, że łazienka będzie stylowa i elegancka, a przy tym nie zrujnuje domowego budżetu.
Więcej inspiracji znajdziesz na stronie: www.schedpol.pl