Modne dziś aranżacje często nawiązują do estetyki z połowy poprzedniego stulecia. Styl mid-century modern pewnym krokiem wkroczył już nie tylko na nasze salony, ale i do całych mieszkań. Jeśli przypomnimy sobie, że wspomniany okres nazywany jest złotą erą designu, powrót do ówczesnych trendów przestaje dziwić. Lata 50. i 60. ubiegłego wieku to czas „narodzin” najlepszych projektów wnętrzarskich. Co sprawiło, że tak chętnie wracamy do nich dzisiaj?
Design bliski ludziom i naturze
Połowa XX wieku to czas dużych zmian w podejściu do projektowania. W tym okresie nastąpiło odejście od mieszkań pełnych przepychu na rzecz prostoty i funkcjonalności. Pożegnaliśmy więc meble bogato zdobione ornamentami, a doceniliśmy wygodę i uniwersalność. Projektanci chętnie eksperymentowali z nowymi formami, wzorami czy kolorami, lecz wykorzystywali je w sposób lekki i niezobowiązujący. W tamtym okresie nastąpił też rozkwit wielofunkcyjności. W związku z wyżem demograficznym, zmniejszył się przeciętny metraż mieszkania. To zrodziło konieczność połączenia wielu funkcji użytkowych na mniejszej powierzchni oraz stworzenia mebli i sprzętów, które będą efektowne, a jednocześnie nie zagracą niewielkich przestrzeni. Jednym słowem – mieszkanie miało przede wszystkim służyć i być praktyczne. To podejście sprawiło, że projekty z tamtych czasów nie straciły na aktualności i są cenione do dzisiaj.
Najważniejsze elementy mid-century modern
Styl mid-century modern dość łatwo jest scharakteryzować. Do jego najważniejszych cech należą oczywiście prostota i funkcjonalność. Przy aranżacji skupiamy się zatem, aby wnętrze było wygodne, dopasowane do naszych potrzeb i stylu życia. W palecie kolorystycznej powinny przeważać neutralne barwy – od bieli, przez beże, aż po ciemne brązy. Jako dodatki wskazane są lekko „przybrudzone” kolory pasteli, pomarańczu, żółci, turkusu czy zieleni. W najpopularniejszej odsłonie, wnętrze w stylu mid-century modern tworzą białe ściany, lakierowane meble z widocznym wzorem drewna oraz kilka dodatków kolorystycznych. Dobierając meble i dekoracje do takiego wnętrza, należy skłaniać się ku przedmiotom wykonanym z naturalnych materiałów. Podstawą jest już wspomniane drewno, często w połączeniu z metalem czy szkłem. Meble z czasów mid-century były zaś lekkie, proste w formie, o geometrycznych lub owalnych kształtach i najczęściej osadzone na nóżkach.
Łazienka w stylu mid-century modern
Łazienka to zwykle najmniejsze pomieszczenie w całym domu. Urządzenie jej w stylowy i wyszukany sposób bez popadania w przesadę, może być wyzwaniem. Dlatego, jeśli zależy nam na uzyskaniu nie zwykłej łazienki, a efektownego salonu kąpielowego, styl mid-century modern będzie właściwym wyborem. Na ścianach powinny się wtedy znaleźć wielkoformatowe płytki z deseniem kamienia lub wręcz przeciwnie – drobne postarzane płytki i mozaiki z efektem przetarcia. Najciekawszy efekt uzyskamy układając je pionowo lub w jodełkę. Podłogę warto wyłożyć glazurą imitującą naturalne drewno. Podstawą aranżacji musi być jednak funkcjonalność. Zadbajmy więc o pojemne i trwałe meble łazienkowe, np. z kolekcji Op-Arty marki Defra w dekorze orzecha rockford.
– Choć meble te zostały stworzone w stylistyce vintage, to do ich wyprodukowania wykorzystano wysokiej jakości komponenty i nowoczesne technologie. Dzięki temu oferują one nie tylko piękny design, ale i najlepsze walory użytkowe. Trwałość mebli gwarantuje zastosowanie płyt meblowych typu dekor o podwyższonych parametrach jakościowych. O wygodę dla użytkownika zadbają sprytne patenty, takie jak system cichego domyku drzwi, praktyczny organizer do szuflad czy ultrawąskie prowadnice, dzięki którym meble zyskują na pojemności. Dekor orzecha rockford nawiązuje do stylu vintage, natomiast geometryczna linia nóżek w tej serii została wprost zaczerpnięta z designu lat 60.. Ten charakterystyczny element pojawia się również w lustrach z kolekcji, gdzie pełni rolę półki. Duże lustra to nieodłączny element stylu mid-century, dlatego nie można ich pominąć. – radzi ekspert marki Defra.
Obok lustra nie zapomnijmy o zastosowaniu odpowiedniego oświetlenia – najlepsze będą proste w formie kinkiety. Wisienką na torcie takiego wnętrza będzie równie prosta w formie armatura łazienkowa utrzymana w odcieniu miedzi lub postarzanego złota.